Paula Scher, Design Renaissance, 1993
Twórczość Pauli Scher doskonale charakteryzuje jej własna odpowiedź na pytanie dziennikarza z Designboom, udzielona latem ubiegłego roku. Zapytana o to, jakiej najlepszej porady udzielono jej w życiu, odpowiedziała „twórz obrazy używając znaków typograficznych” (radę tę artystka usłyszała przed laty z ust jej ówczesnego mistrza w Tayler School of Designing w Filadelfii, Stanisława Zagórskiego). Wspomniane rady polskiego grafika najwyraźniej zapadły jej głęboko w serce. Potwierdzenie tego znajdujemy nie tylko w kultywowanych przez nią rozmaitych dziedzinach grafiki użytkowej. Widać to także w specyficznej odmianie malarstwa, które wciągnęło ją w ostatnim okresie (malowanie wielkich map świata). Mało jest osób, które by w tak zróżnicowany sposób i w tylu różnych aktywnościach projektanckich i artystycznych eksplorowały ten jeden graficzny element (niektórzy nawet uważają, że stało się to jej obsesją). A wszystko zaczęło się od projektów okładek winylowych płyt z muzyką jazzową, co było głównym zajęciem Scher na początku jej drogi twórczej i – raczej przypadkowego – kontaktu z inspirującą dynamiką liternictwa rosyjskich konstruktywistów.
Udostępniony w naszej witrynie plakat reprezentuje już zupełnie inny etap w twórczości graficzki, w którym formalne związki ze sztuką rosyjską z lat 20. i 30. ubiegłego wieku są już tylko odległym refleksem. Pomimo iż artystka nie jest „rasową” plakacistką, ze względu na jej znaczenie i pozycję w świecie designu i grafiki użytkowej zdecydowaliśmy się przypomnieć pracę reklamującą jeden z krojów stworzonego przez nią pisma.
Jacek Szelegejd